Witajcie Drodzy Czytelnicy!
Rok szkolny już się kończy. Na dokładne podsumowanie przyjdzie jeszcze czas, ale w tym poście chciałem Was zmotywować do pracy pokazując, jak pracowały osoby, które w tym roku postanowiłem skromnie nagrodzić.
1. Najlepsze notatki.
Z matematyki notatki wzorowe robi się trudno - jest dużo obliczeń, przy których często fragmentami się mylimy, kreski ułamkowe, pierwiastki i inne symbole wymagają szczególnej uwagi, a zeszyt z języka polskiego, historii czy angielskiego zazwyczaj wygląda bardziej okazale. Chciałbym udowodnić, że nie musi być aż tak dużej różnicy i pokazać Wam, jak wyglądają notatki według subiektywnego odczucia wzorowe. Zeszyt założony przez uczennicę ma mnóstwo pięknych kolorów, zadania wyraźnie są zaznaczone, starannie notowane. Całość wygląda zjawiskowo... Zeszyt każdego z Was nie musi być idealny, ale przede wszystkim ma Wam służyć, a otwierając takie notatki zawsze chce się z nich skorzystać.
2. Bilans plusów i minusów - w roku szkolnym osoby, które regularnie miały ze mną matematykę, podlegały "ocenie" postawy na i po spotkaniach, regularności uczęszczania, wykonywania zadań domowych zadanych przeze mnie oraz sposobu i stylu komunikacji ze mną. Wyróżniłem tutaj dwie osoby, które uzyskały w ciągu roku bilans +4 ex aequo.
3. Polecanie znajomym, kolegom, koleżankom - każdy, kto polecił mnie innym zostawał stosownie nagradzany. Profity miały nie tylko osoby polecające, ale te, które zdecydowały się dołączyć do mojej grupy.
Nagrodą za najlepsze notatki oraz bilans plusów plusów i minusów była lekcja gratis. Podobnie miała się sytuacja przy polecaniu znajomym - zarówno polecający jak i polecany otrzymywali godzinkę gratis. Pamiętajcie, że ciężka praca się opłaca, choć czasem na jej efekty trzeba po prostu cierpliwie poczekać. Jak napisał kiedyś Charles Caleb Colton:
"Cierpliwość jest podporą słabych, niecierpliwość ruiną mocnych"
Dziękuję za uwagę i pozdrawiam! 😊
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz