wtorek, 27 października 2020

Nadchodzi listopad, a z nim masa zmian...

 Witajcie Drodzy Czytelnicy!

Od wielu lat pomagam dzieciom i młodzieży w zrozumieniu matematyki, często robiąc to za niskie pieniądze i zostając już po czasie, aby każde zadanie do końca wyjaśnić. Wielu z Was drodzy Uczniowie zaprzyjaźniło się ze mną z wzajemnością i mimo zachowania dystansu w relacji korepetytor-uczeń dobrze się nam współpracowało. Dostępny dla Państwa byłem nie tylko stacjonarnie, ale i online, gdzie nawet w środku tygodnia mogliście skonsultować się ze mną w sprawie konkretnego problemu. Rynek pracy staje się jednak coraz trudniejszy, a żeby sprawnie funkcjonować - trzeba zarabiać. Z tego względu od 16 listopada wprowadzam nowe warunki prowadzenia naszych spotkań. 

Większość rodziców dowiedziała się o nowych propozycjach cenowych, natomiast część jeszcze nie ze względu na trudności spotkania po dołączeniu Polski do tzw. "strefy czerwonej". Poszukuję osób, które regularnie (przynajmniej raz w tygodniu) chciałyby uczęszczać na nasze spotkania, ponieważ dobrze Państwo wiedzą, że system nauczania online w przypadku klas 20-25 osobowych po prostu nie zdaje egzaminu i nie może go zdać. Jeden nauczyciel nie będzie w stanie kontrolować, kto tak naprawdę się uczy lub próbuje uczyć, a kto w międzyczasie gra na komputerze, ogląda filmy lub zajmuje się w tym czasie innymi zbędnymi rzeczami. U takiego korepetytora jak ja zajęcia online wyglądają zupełnie inaczej - sami Uczniowie to wiecie. Mam do opanowania grupę maksymalnie 3-osobową, przez co w ciągu pełnej godziny (lub nieco dłuższego czasu, jeśli uczeń lub rodzic sobie zażyczą) możecie zadawać pytania, a ja będę mieć czas aby na nie odpowiedzieć. Przed każdym spotkaniem mamy ściśle określony plan, aby zmaksymalizować efektywność naszego działania oraz osiągnąć optymalne (zadawalające) wyniki z egzaminu ósmoklasisty, matury, czy nawet zwykłego sprawdzianu. Matematyka to nie jazda na rowerze - nie da się jej nauczyć w tydzień, tylko regularnym treningiem oraz realizacją minimum kilku zadań tygodniowo, można zachować "formę". Nie każdy jest też tak samo uzdolniony z tego przedmiotu - jeśli pracujesz, starasz się, zauważą to nie tylko Twoi rodzice, ale i nauczyciele.


Przechodząc już konkretnie do meritum tytułu:

  • cena, którą ustaliliśmy na początku tego roku szkolnego lub w poprzednich latach będzie obowiązywać tylko do 16 listopada,
  • abym mógł prowadzić dalej nasze spotkania, potrzebuję minimum 14 osób chętnych w tygodniu do końca listopada po cenie, którą indywidualnie omówię z rodzicami (lub już to zrobiłem),
  • chętne osoby powinny przynajmniej raz w tygodniu uczestniczyć w naszych spotkaniach,
  • na ten moment zapisanych mam już 12 osób - dziękuję bardzo za zaufanie!
O co proszę?
  • wspierajmy się wspólnie - najlepszą reklamą dla mnie jest "poczta pantoflowa", w której uczniowie polecają mnie swoim koleżankom i kolegom, natomiast rodzice innym rodzicom. Jeżeli w moich szeregach znajdzie się osoba, która została polecona przez Państwa i będzie uczęszczać na zajęcia ze mną, oferuję jedną lekcję online lub stacjonarną GRATIS dla polecającego,
  • łapki w górę na Facebooku - KLIK - niektórzy z Was mają po kilkaset znajomych na tym portalu, dlatego poinformujcie znajomych, rodzinę, aby zostawili łapki w górę, nawet jeśli mnie jeszcze nie znają, ponieważ moje wsparcie może okazać się przydatne w każdej chwili.
Co będzie nowego?
  • zmiana strony - prowadzę dla czytelników bloga, skromnego, ale jednak; w przyszłości planuję szereg innowacji w zakresie strony internetowej, na to jednak potrzeba mnóstwo czasu i ściśle określonej koncepcji, na ten moment póki co zostanie to, co jest,
  • biurko, krzesła.... czyli ogólnie sprzęt w pokoju, które marzę by kiedyś przerobić konkretnie w takie małe biuro, aby móc swobodnie zaprosić 3 osoby i tłumaczyć zagadnienia z matematyki - na to też trzeba czasu, a przede wszystkim środków finansowych,
  • prowadzenie otwartych zajęć LIVE przed egzaminami - od jakiegoś czasu pracuję nad tym, aby móc zorganizować zajęcia otwarte dla każdego online "na żywo", które odbyłyby się przed egzaminami, ale czy to się uda - czas pokaże.
Dziękuję za wiele ciepłych słów od uczniów i rodziców w ostatnich dniach. Motywują mnie one do dalszej pracy i (oby) w przyszłości założenia własnej szkoły.
Pozdrawiam!

środa, 14 października 2020

Dzisiaj Dzień Edukacji Narodowej!

 Szanowni Czytelnicy!

Dzisiaj jest Dzień Edukacji Narodowej, często określany mianem "dnia nauczyciela". Przypominam tylko, iż jest to święto nie tylko nauczycieli, ale i uczniów, korepetytorów i wszystkich tych, którzy motywują innych do nabywania wiedzy, do odkrywania kolejnych tajemnic. Z okazji tego dnia mam dla Was pewną anegdotę...

Pewnego dnia nauczyciel matematyki zaczął pisać na tablicy:

  • 8 x 1 = 8
  • 8 x 2 = 16
  • 8 x 3 = 24
  • 8 x 4 = 32
  • 8 x 5 = 40
  • 8 x 6 = 46
  • 8 x 7 = 56
  • 8 x 8 = 64
  • 8 x 9 = 72
  • 8 x 10 = 80.



Uczniowie szybko wyłapali błąd i zaczęli się śmiać z błędu nauczyciela w szóstej linijce (prawidłowy wynik działania: 8 x 6 = 48). Śmiał się każdy, bez wyjątku...
Nauczyciel czekał spokojnie, aż grupa się uspokoi, po czym powiedział: "Słuchajcie, pomimo tego, że poprawnie napisałem 9 obliczeń, nikt z Was mi nie pogratulował, nie był pod wrażeniem tego, że wykonałem prawie wszystko dobrze. Gdy się pomyliłem, wszyscy zaczęli się śmiać, co oznacza, że pomimo sukcesu, każdy czeka na Twój najmniejszy błąd i nie powstrzyma się, aby Cię za niego nie skrytykować, wyśmiać i rozliczyć."
Jaki morał tej anegdoty?
  1. Krytyka nie może podcinać Ci skrzydeł i zniszczyć Twoich marzeń.
  2. Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, ale i po ich reakcjach na nasze sukcesy i porażki.
Dobrego tygodnia! 

piątek, 9 października 2020

Nowe obostrzenia - nowe zasady korepetycji

 Drodzy Czytelnicy,

Rząd nakłada kolejne obostrzenia w związku z kolejną rzekomą falą pandemii. Oznacza to, że będziemy musieli przyjąć normy zachowań, które w jakiś sposób mogą nas ograniczać i zabezpieczać przed medialnym wirusem. Z tego względu przyjeżdżając do Was od 13 października będę w maseczce Adidasa. Będę w niej również w domu, gdy będziecie chcieli mnie odwiedzić. 



Bardzo proszę, aby od 13 października każdy z Was przyjeżdżał do mnie z maseczką właśnie. Przez najbliższy miesiąc będę z Wami rozmawiał również o przeniesieniu zajęć spotkań stacjonarnych na online. Wiele z Was tego typu zajęcia ze mną już miało, także wiecie, że odbywają się one w spokojnej, dobrej i (prawie) równie atrakcyjnej i produktywnej formie.

To nie jest mój wymysł. Osobiście nie boję się tego wirusa ani nie panikuję tak, jak jest to w mediach. Robię to ze względu na prośbę moich najbliższych, dlatego proszę uszanujcie moją prośbę i zastosujcie się do tych wskazówek. W najbliższych dniach kupię również przenośny płyn antybakteryjny dla swojego i waszego bezpieczeństwa.

Pandemie nie pandemie - mniejsza, jedno jest pewne:

W MATEMATYCE NIE MA PRZERW OD NAUKI

...ponieważ zaległości gromadzone z tygodnia na tydzień mogą być nie do odrobienia przez długi czas.

Pozdrawiam!